Co raz trudniej wykonywać prace w ogrodzie kierując się kalendarzem księżycowym czy stosowanymi od lat wytycznymi co do pór siania i zbiorów. Pogoda płata nam figle podnosząc w lutym temperaturę nawet do kilkunastu stopni, a w kwietniu sypnie grubą warstwą śniegu.
Przeglądając jeden z numerów „EKOogrodu” trafiłam na artykuł poświęcony kalendarzowi fenologicznemu. Przyznam, że po raz pierwszy spotkałam się z tą nazwą, chociaż idea nie jest mi obca. Fenologia to nauka zajmująca się badaniem zjawisk zachodzących w życiu roślin i zwierząt, w zależności od pór roku. Kalendarz oparty na tych obserwacjach podpowiada nam czym się kierować planując prace w ogrodzie. I tak na przykład – czas kwitnienia podbiału i topoli osiki to dobry okres na sianie wczesnej marchwi i rzodkiewki. W tym roku zakwitły one zdecydowanie później (przynajmniej u nas) i tym samym wydłużył się optymalny czas na wysiewy. Kalendarz fenologiczny ma jeszcze jedną przewagę nad standardowymi terminami siewów. Uwzględnia różnice klimatu w zależności od regionu Polski. W okolicach Wrocławia przyroda budzi się do życia zdecydowanie wcześniej niż w północno wschodniej części kraju, więc bez problemu zaplanujemy prace w ogrodzie w oparciu o nasze obserwacje, a nie kierując się odgórnie narzuconymi terminami.
Na podstawie obserwacji faz rozwoju określonych gatunków roślin wyznaczono fenologiczne pory roku, których daty rozpoczęcia i zakończenia zazwyczaj co roku są inne. Zależą od warunków pogodowych i lokalizacji stanowiska obserwacji:
- Zaranie wiosny (przedwiośnie) – jego początkiem jest kwitnienie leszczyny pospolitej
- Wczesna wiosna (pierwiośnie) – rozwijają się liście brzozy brodawkowatej
- Pełnia wiosny – kwitnienie kasztanowca zwyczajnego
- Wczesne lato – kwitnienie robinii akacjowej
- Pełne lato – kwitnienie lipy drobnolistnej
- Wczesna jesień – dojrzewanie owoców kasztanowca
- Późna jesień – żółknięcie i opadanie liści brzozy brodawkowatej
- Zima – rozpoczyna się w chwili nastania wyraźnych mrozów
Do gatunków wskaźnikowych należy również zawilec gajowy.
Do przeprowadzania badań fenologicznych nie potrzebujemy żadnego sprzętu. Mogą też one stanowić ciekawe urozmaicenie zajęć szkolnych i zachęcić dzieci do obserwacji przyrody. Na stronie „Życie a klimat” znajdziemy szczegółowe instrukcje jak prowadzić badania oraz gdzie możemy przesłać wyniki. Przyczynimy się w ten sposób do powstania bazy, która umożliwi porównywanie wyników obserwacji prowadzonych w różnych częściach naszego kraju.
Źródło: „Życie a klimat” , „EKOogród”