Żywokost lekarski jest wieloletnią rośliną z rodziny Szorstkolistnych, powszechnie występującą w całej niemal Europie, oraz w Azji. Można go spotkać nad brzegami wód, przy rowach i kanałach oraz na mokrych łąkach.
Żywokost wykształca gruby, rozgałęziony korzeń palowy, długości do 80 cm. Po wysuszeniu korzeń staje się niemal czarny i bardzo twardy. Łodyga żywokostu dorasta do 1 m, jest kanciasta i bardzo rozgałęziona. Długie liście oraz łodyga są gęsto, szorstko owłosione. Zwisłe kwiaty żywokostu mają kolor purpurowo-fioletowy i pojawiają się od maja do czerwca.
Żywokost od dawna stosowany jest w postaci okładów na wszelkie rany, skaleczenia, podrażnienia i oparzenia. Niektórzy zachwalają jego bardzo skuteczne działanie w przypadku złamań. Najprawdopodobniej spowodowane jest to zwartością alantoiny, który to środek wzmaga rozrost tkanek. Żywokost zawiera również spore ilości garbników (działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne) i kleju roślinnego (przyspiesza zasklepianie się ran). Proporcjonalnie w korzeniach znajduje się więcej alantoiny, a w liściach więcej garbników.
Surowce lecznicze
Do celów leczniczych wykopujemy rośliny 2-3 letnie. Oczyszczone korzenie dzielimy na mniejsze kawałki i suszymy w temp. 50 °C. Wysuszony korzeń bardzo trudno rozdrobnić.
Korzeń żywokostu – Dary Natury
Związki czynne
Korzeń żywokostu zawiera do 1,5% alantoiny, po za tym dużo garbników i śluzu, kwasy wielofenolowe, skrobię, związki cukrowe, aminokwasy, oraz sole mineralne z dużą ilością krzemu. Żywokost zawiera ponadto toksyczne alkaloidy pirolizydynowe, co znacznie ogranicza wykorzystanie tej rośliny w preparatach przyjmowanych doustnie.
Działanie i zastosowanie
Stosowanie żywokostu na uszkodzoną skórę przyspiesza tworzenie ziarniny, co w dużym stopniu spowodowane jest obecnością alantoiny. Podobnie działanie obserwujemy w przypadku uszkodzeń błony śluzowej, stosując do płukanek gardła i jamy ustnej wyciągi z żywokostu.
Pod wpływem wyciągów z żywokostu następuje zwiększenie liczby leukocytów i pobudzenie mechanizmów obronnych, co objawia się przyspieszonym wypełnianiem ubytków kostnych po złamaniach.
Chociaż nie zaleca się przyjmować doustnie preparatów z żywokostu, wywierają one korzystny wpływ na błonę śluzową żołądka i jelit. Działają ściągająco, powlekająco i regenerująco, zmniejszają się mikro krwawienia w przewodzie pokarmowym, oraz stany zapalne spowodowane wrzodem żołądka.
Działania niepożądane
Ze względu na obecność toksycznych alkaloidów należy bardzo ostrożnie stosować wyciągi z żywokostu. Długotrwałe ich stosowanie powoduje stopniowe uszkodzenie miąższu wątroby, co często skutkuje pojawieniem się w tym organie nowotworu. Podobne uszkodzenia pojawiają się w płucach.
Zewnętrznie można stosować miazgę, maści lub odwar z żywokostu na oparzenia, odmrożenia, trudno gojące się rany, stany zapalne skóry i egzemy.
Receptury
Maść żywokostowa *
- 1 łyżka oleju żywokostowego
- 1 łyżka wyciągu glicerynowego z żywokostu
- 60 g podłoża maściowego (linomag, Alantan, lanolina, maść z wit. A lub tranowa)
- 1 mała płaska łyżeczka dobrze sproszkowanego korzenia żywokostu
Podłoże maściowe rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać olej żywokostowy i proszek, wymieszać. Następnie dodać glicerynę i stale podgrzewając ucierać aż powstanie jednolita masa. Maść przechowywać szczelnie zamkniętą w lodówce. Chore miejsca nacierać 3 razy dziennie w przypadku złamań, zapalenia ścięgien i stawów. Maść można stosować również jako kosmetyk do pielęgnacji skóry, jednak w tym wypadku nie dodajemy proszku.
Syropek żywokostowy *
- 4 łyżki suchego korzenia
- 2 szklanki wody
- 100 ml miodu
- 1/2 szklanki cukru
- sok z 1 cytryny
- 30 g gliceryny
Korzenie zalać wodą i gotować 10 minut. Przelać przez gazę i dodać miód oraz cukier. mieszać do rozpuszczenia i połączenia składników. Na końcu dodać sok z cytryny i glicerynę. Zamieszać. Zażywać 4-6 razy dziennie po 1 łyżce. Przechowywać w chłodnym miejscu i wstrząsać przed użyciem.
*Przepisy pochodzą ze strony „Fitoterapia czyli ziołolecznictwo” Dr. Henryka Różańskiego, gdzie znajdziemy jeszcze kilka cennych przepisów.
Źródło: „Rośliny lecznicze” A. Ożarowski, W. Jaroniewski