Do niedawna aksamitka była dla mnie ozdobnym kwiatkiem ogrodowym, o niezbyt przyjemnym zapachu, za to uwielbianym przez ślimaki. Od tego lata zaczęłam spoglądać na nią inaczej, a to ze względu na jej dobroczynny wpływ na oczy. Jeszcze nie jest za późno, żeby uzupełnić spiżarnię.
Aksamitka jest jednoroczną rośliną z rodziny astrowatych. W zależności od gatunku osiąga różne rozmiary. Posiada małe, pierzaste liście o ząbkowanych brzegach, oraz kwiaty w kolorach żółtych, pomarańczowych i czerwono-brązowych. Kwitnie od lata do późnej jesieni. Jej charakterystyczną cechą jest niezbyt przyjemny zapach. Z tego powodu często znana jest pod nazwą „śmierdziuszka”.
Surowce lecznicze
Do celów leczniczych zbieramy całe kwitnące ziele, liście lub kwiaty. Suszymy w temperaturze nie przekraczającej 35 stopni.
Związki czynne
Aksamitki zawierają min. flawonoidy, karotenoidy, ksantofile, tiofeny, olejek eteryczny, oraz dużą ilość luteiny.
Działanie i zastosowanie
To właśnie dzięki zawartości luteiny (nawet 1200 mg w 100 g ciemnych płatków) kwiaty aksamitki wspomagają nasz wzrok. Badania dowodzą, że regularne spożywanie luteiny w ilości 4 mg na dobę powoduje poprawę ostrości widzenia.
Olejki eteryczne zawarte w aksamitkach mają działanie przeciwgrzybiczne, poprawiają apetyt i trawienie. Niestety ulatniają się podczas suszenia i cieplnej obróbki.
Luteina nie rozpuszcza się w wodzie, dlatego kwiaty aksamitki warto jeść w towarzystwie tłuszczów, np. jako dodatek do sałatek lub masła ziołowego.
Jak skutecznie ćwiczyć wzrok, żeby widzieć lepiej?
Przepisy
Macerat olejowy*
1 szklanka rozdrobnionych kwiatów aksamitki należy umieścić w szklanym słoju, skropić spirytusem i odstawić na 30 minut pod przykryciem. Następnie zalewamy je 3 szklankami rafinowanego oleju w temperaturze 60 stopni Celsjusza. Słoik zakręcamy i odstawiamy w ciemne miejsce, w temperaturze pokojowej. Należy pamiętać o codziennym potrząsaniu naczyniem. Następnie olej przecedzamy do butelki z ciemnego szkła.
Spożywamy 2 x dziennie po 1 łyżce lub dodajemy do potraw.
*Przepis pochodzi z książki „O czym szumią zioła” Ruty Kowalskiej
Obraz Aliya Halfina z Pixabay