Nie wiem jak Wy ale ja z niecierpliwością wyczekuję wiosny. Przyzwyczaiłam się do tej „imitacji” zimy, którą mieliśmy przez ostatnie lata i tegoroczna aura jest kompletnym zaskoczeniem. Chociaż muszę przyznać, że krajobraz zasypany grubą warstwą skrzącego się w słońcu śniegu nie ma sobie równych. Potrafiłam przystanąć i z zachwytem wpatrywać się w otaczającą mnie biel. A puszyste zaspy zachęcały do tego, aby się w nich zanurzyć.
Nie mniej jednak kiedy ostatnio przyświeciło słoneczko i spod śniegu wyjrzał niezbyt przyjemny obraz burego, zaniedbanego po zimie ogrodu, aż mnie ręce świerzbiły, żeby coś zagrabić, pozbierać… No niestety, jeszcze za wcześnie… ale spokojnie można już zacząć wysiewać rozsady na ciepłych i słonecznych parapetach. Pomimo, że moje okna nie bardzo się do tego nadają, co roku nie mogę się powstrzymać przed urządzeniem takiego prowizorycznego ogródka. Na moim parapecie zaczyna już kiełkować por, za kilka dni wysieję poziomki. Można już wysadzać do doniczek nasiona bobu i groszku, żeby w marcu wynieść je do namiotu.
Pogrzebałam trochę w necie i znalazłam taką oto ściągę:
- Warzywa na rozsadę – w połowie lutego siejemy do doniczek na parapetach wczesne odmiany kapusty, kalarepy, kalafiora oraz sałaty, selera, pomidorów, pora i cebuli.
- Wczesne odmiany warzyw – pod koniec lutego, jeśli aura nam sprzyja i temperatury wzrosną, w niskich tunelach foliowych wysiewamy nasiona wczesnych odmian marchwi, rzodkiewki, szpinaku, kopru i bobu. Na przełomie lutego i marca do gruntu wysiewamy wczesną pietruszkę, pasternak i czosnek (ząbki). Wysiane nasiona przykrywamy agrowłókniną.
- Zioła – w lutym możemy już wysiewać na słonecznych parapetach takie zioła jak szałwia, estragon i rozmaryn.
- Kwiaty – w lutym wysiewamy rośliny jednoroczne o długim okresie wegetacji, np.: petunia ogrodowa, werbena, lobelia, lwia paszcza, szałwia błyszcząca, żeniszek meksykański, lewkonia, niecierpek, heliotrop. Z bylin siejemy ostróżkę ogrodową i chaber wielkogłówkowy.
Cały czas możemy wysiewać nasiona na kiełki, które będą wspaniałym dodatkiem do kanapek, koktajli czy sałatek. Należy jednak pamiętać, że w takim przypadku używamy nasion specjalnie do tego przeznaczonych (na opakowaniu musi być zaznaczone, że są to nasiona na kiełki), mamy wtedy pewność, że nie zostały one chemicznie zaprawione. Więcej na temat kiełków i ich właściwości przeczytacie TUTAJ.
W planowaniu wysiewów może na się przydać wiedza o fenologii. Zapraszam do zapoznania się z artykułem – Kalendarz fenologiczny
Wiele przydatnych informacji na temat wysiewania i nie tylko znajdziecie na stronie Poradnikogrodniczy.pl, z której to strony ja również często korzystam.
Obraz u_79qqozws z Pixabay
